programista = wróżbita
Z moich obserwacji wynika, że większość programistów ma podświadomy pociąg do arkanów sztuk tajemnych, w szczególność do wróżbiarstwa. I o ile nie widzę nic złego w oderwaniu się od codziennej rutyny, to problem zaczyna się wtedy gdy owe zainteresowania zaczynają praktykować również podczas tworzenia kodu. I jeszcze śmiem twierdzić, że to również nie jest takie tragiczne, ale... no właśnie... ale najczęściej to przepowiadanie przyszłości programistom najzwyczajniej nie wychodzi zbyt dobrze.Żeby nie powiedzieć - wcale.