poniedziałek, 23 lipca 2012

"Język inżynierii systemów SysML"

celem wyjaśnienia własnych poczynań

Dzisiaj skończyłem czytać książkę "Język inżynierii systemów SysML. Architektura i zastosowania. Profile UML 2.x w praktyce" i choć kiedyś sobie obiecałem, że na blogu nie będę umieszczać żadnych recenzji, czy też opinii na temat książek, doszedłem do wniosku, że pora na weryfikację tego poglądu:)
Jeżeli przeczytam coś, obok czego naprawdę nie powinno się przejść obojętnie - napiszę o tym..
Jeżeli przeczytam coś, czego należy unikać za wszelką cenę - również postaram się opublikować stosowny artykuł:)
Pomijam oczywiście książki, które przeczytałem do tej pory, bo albo wrzuciłem o nich wzmiankę na Google+ albo na Twitterze, a nawet jeżeli nie, to są istotniejsze tematy, na które warto pisać:P

"Język inżynierii systemów SysML"

Jakiś czas temu powiększałem swoją biblioteczkę i w jakiś sposób wpadła w moje ręce książka Panów Stanisława Wrycza i Bartosza Marcinkowskiego.

Nie ukrywam, że byłem bardzo ciekawy czym jest SysML i w jaki sposób będę mógł wykorzystać jego zalety do swojej pracy i projektów.

Jeżeli chodzi o pierwszą część moich oczekiwań, to książka spełniła swoje zadanie. Autorzy zawarli w niej definicję chyba każdego elementu SysML, jednak co z tego, skoro demonstracja tego, w jaki sposób można je wykorzystać sprowadzała się jedynie do rysunku jednego-dwóch diagramów. I to diagramów, które dość często byłyby, w moim odczuciu, w rzeczywistym projekcie, bezużyteczne. Dlaczego? Ponieważ ilość informacji na jednym mogłaby bez problemu dać życie kilku, które z pewnością byłyby czytelniejsze.
Na rysunkach widzimy jednak diagramy męczące, przez które ciężko się przebrnąć i których rozmiar przekracza granice użyteczności.

Czytając książkę czułem się jak na wykładzie, nudnym wykładzie. Odnosiłem wrażenie, że o to stoi przede mną profesor, który rzuca mi teorię i setki definicji, ale nie pokazuje zalet praktycznego wykorzystania tej wiedzy.
Zdaję sobie sprawę, że i tego typu książki są potrzebne (nawet sam kilka mam), ale od pozycji, która w tytule ma takie zwroty jak "architektura i zastosowania" oraz "profile UML 2.x w praktyce" oczekiwałem trochę informacji na temat tej właśnie praktyki. Jakieś proste przykłady? Jakieś wytłumaczenie, dlaczego to rozwiązanie jest w tym miejscu odpowiednie? Nie jedynie graficzne przedstawienie opisywanych diagramów.

na koniec

Jeżeli wiecie już co nieco na temat SysML i potrzebujecie książki, która będzie swoistym magazynem wiedzy, to ta książka będzie dobrym wyborem.
Jeżeli jednak oczekujecie, że przebrniecie przez kilka interesujących przykładów, które świetnie przedstawią Wam w jaki sposób i dlaczego warto, to, w moim odczuciu, tego typu rzeczy jest w tej książce stanowczo za mało.

Sposób, w jaki została napisana, każe mi przypuszczać, że autorzy to teoretycy (pewnie świetni), którzy z praktyką niewiele obcowali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz