poniedziałek, 24 lutego 2014

Ach te wzorce...

kolejny rok czas zacząć...

Zima już nas zostawiła, wszelkie śniegi, które na chwilę do nas zawitały również już się potopiły tak więc najwyższa pora rozruszać stawy i sprawdzić czy palce potrafią jeszcze pisać w takt pojawiających się w głowie słów. A że powrót do formy po tak długiej przerwie do przyjemnych nie należy, a im dużej się go odwleka, tym jest trudniejszy, to aby sobie to wszystko uprzyjemnić i ułatwić postanowiłem zacząć nowy rok od nowej serii wpisów. Tym razem pod młotek idzie temat długo przeze mnie pomijany - Wzorce Projektowe.

Na wstępie jednak zaznaczę, że w przeciwieństwie do serii o tym jak pisać obiektowo oraz o SOLID (tutaj pragnę nadmienić, że ostatnie dwa wpisy pojawią się w niedługim czasie) będzie to dość luźna seria i choć plany na kilka najbliższych wpisów już mam, to jestem otwarty na propozycje i jeżeli w zakamarkach Waszych głów czai się wzorzec, który nie daje Wam spokoju, to piszcie w komentarzach, a ja postaram się co nieco rozjaśnić (o ile oczywiście będę w stanie :).
A jeżeli brakuje Wam pomysłów to zawsze możecie ponownie sięgnąć po klasykę i zastanowić się czy nie ma tam niczego, co wymagałoby wyjaśnienia :)

Chcąc nie chcąc, na wstępie, czyli dzisiaj, musi być trochę, tak przez wszystkich kochanej, suchej teorii, czyli słów kilka o tym, czym wzorzec jest, po co i dlaczego je stosować, co daje ich znajomość oraz jak je dzielimy.